środa, 9 lutego 2011

Wykopaliska #21

Toro Y Moi - Underneath The Pine 9/10



Zacznijmy od tego ,że nie jestem recenzentem - ja tylko staram się mniej więcej opisać i polecić muzykę którą tu wrzucam. Nie wymyślę teraz żadnej dobrej anegdotki, nie zaskoczę błyskotliwym porównaniem. Powiem tylko tyle ,że nowe Toro y Moi to kawał muzyki (wogóle) z absolutnie najwyższej półki. Zawartość "Underneath The Pine" za 20 albo 30 lat nie powinna się zestarzeć - a wybiegając daleko w przyszłość - kto wie czy nie będę puszczał tej płyty swoim dzieciom mówiąc ,że "tego słuchał wasz tata jak był młody" - tak jak nasi rodzice puszczali nam The Doors albo Pink Floyd. Zawiało patosem - nie tak miało być. Wracając do Toro - nowa płyta została nagrana tylko i wyłącznie przy użyciu żywych instrumentów - brzmienie projektu uległo zupełnej zmianie. O ile wynoszone na ołtarze "Causers" było dla mnie zaledwie dobrą płytą to teraz - "w końcu doznałem Toro". Cała płyta jest jednym wielkim highlightem. No i wybaczcie Chazzowi tę koszmarną okładkę.

Download

Broken Water - Whet 8/10



Kiedyś wrzucałem tutaj krótką EPkę tego zespołu. Broken Water gra 90sowego indie rocka gdzieś między Dinosaur Jr a Skywave. W sumie gdyby nie notka biograficzna to powiedziałbym ,że zespół nagrał tę płytę gdzieś w połowie lat 90. Po prostu niesamowicie solidna płyta do której bardzo chętnie wracam. Jakość nagrania jest kasetowa (i dobrze).

Download

VA - Akademia Pana Kleksa OST 6/10



Wczoraj siedząc z kumplem w domu przypomniało nam się o tym ,że "Akademia Pana Kleksa" była pierwszym kompletnie porytym filmem jaki widzieliśmy w życiu. A słuchając Ariela Pinka przypomniało nam się też o fenomenalnym soundtracku do tego filmu. Podróż sentymentalna do dzieciństwa - pierwsze spotkanie z psychodelą.

Download

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz